Statuetka Włóczni Jaćwingów. Na rewersie wygrawerowane: Rosja, Litwa, Polska, Białoruś, napisy pozostaną !

         Od czasu PRL-u wiele zmieniło się w Polsce i nasz kraj obecnie nie jest w Układzie Warszawskim, przestał też istnieć ZSRR. Litwa i Polska stały się częścią zachodnich struktur NATO i UE, stąd zasadne jest ponowne przyjrzenie się statuetce zaprojektowanej w 1975 roku. Nagroda prezydenta miasta jest nagrodą prestiżową i najważniejszą w Suwałkach i okolicy, dlatego ważne jest, jakie są umieszczone na niej napisy, które czytają obdarowywani, ich rodziny, znajomi. Dyskusyjne jest umieszczanie obecnie na " Włóczni Jaćwingów" krajów, których polityczna retoryka uważa NATO za swojego wroga. Może lepiej będzie zrezygnować z napisów ?

        Nasz kraj jest od prawie dwudziestu lat członkiem NATO, ale od momentu zajęcia Krymu przez Federację Rosyjską również Polska może zasadnie obawiać się aneksji przesmyku suwalskiego. O czym od dłuższego czasu ostrzega dowództwo NATO. Jeśli napisy na włóczni miały nawiązywać do historycznej krainy geograficznej, warto może zwrócić uwagę na to, że Jaćwież przestała istnieć bardzo dawno temu, około XIII wieku i że po tych ludziach nie zachował się ich język. Jaćwingowie funkcjonują jako mit, jako fantazmat na temat prahistorii tego regionu. Wyobrażenie, które chce zaspokoić ciekawość na temat pierwotnych mieszkańców tej krainy przed przybyciem Kamedułów. I sprawić, że poczujemy się wyjątkowi i starożytni. Rzeczywistość wygląda z kolei tak, że z Federacją Rosyjską obowiązuje dwustronny ruch wizowy, tak samo z Białorusią i ruch turystyczny odbywa się raczej w strefie Schengen. W Obwodzie Kaliningradzkim Rosja zbudowała wielką, nowoczesną fortecę wojskową A2/AD z mnóstwem przeróżnych najnowocześniejszych rakiet krótkiego zasięgu (do 400 km), np. system S-400, jak podaje fachowa prasa. I nie jest to przyjaźnie nastawiona forteca.